czwartek, 24 listopada 2011

Zanieczyszczenie powietrza rtęcią

Tydzień temu Environment America (federacja organizacji ekologicznych) przedstawiła raport, z którego wynika, że spalanie węgla w elektrowniach jest odpowiedzialne za 2/3 zanieczyszczenia rtęcią powietrza w USA. 1/3 to wszystkie inne źródła łącznie.
Zanieczyszczenie rtęcią pociąga za sobą zdecydowanie negatywne konsekwencje dla ludzi, szczególnie tych najmłodszych.
Rozwijające się małe dzieci, które są narażone na oddziaływanie rtęci, mogą mieć niższe wyniki w umiejętnościach słownych i motorycznych w testach inteligencji. Znane jest też zagrożenie dla kobiet, które są w ciąży lub ją planują.
Dzieci narażone na działanie rtęci w łonie matki mogą cierpieć z powodu poważnych uszkodzeń układu nerwowego, mogą mieć trudności w uczeniu się, narażone są na utratę słuchu a nawet śmierć.
Badania wykazały, że 8 procent kobiet w wieku rozrodczym przejawia niebezpieczne poziomy rtęci w organizmie.
EPA (US Environmental Protection Agency) szacuje, że do 300 tysięcy dzieci urodzonych każdego roku może być narażone na ryzyko problemów rozwojowych z powodu ekspozycji na rtęć przed urodzeniem.
Przypominanie związku rtęci z autyzmem byłoby chyba obrazą dla czytelników tego bloga (szczególnie stałych). Niemniej warto zobaczyć, co już pisałem na ten temat klikając odpowiednie etykiety pod tym postem.

Źródła:
Mother Jones, 17.11.2011 r.
tutaj
Environment America, 17.11.2011 r.
tutaj
US Environmental Protection Agency (Mercury – Human Exposure)
tutaj

poniedziałek, 14 listopada 2011

Białka związane z procesami detoksykacji jako biomarkery w diagnostyce autyzmu

W Arabii Saudyjskiej badano wybrane parametry detoksykacji w osoczu krwi 20 osób z autyzmem w wieku 3-15 lat i analogicznie 20 zdrowych (grupa kontrolna).
Bazowano na założeniu, że nieefektywny system detoksykacji prowadzi do stresu oksydacyjnego, dysbiozy jelit i zaburzeń układu immunologicznego.
Wniosek: niższe poziomy glutationu oraz wyższe tioredoksyny, reduktazy tioredoksyny i peroksyredoksyn, wyraźnie stwierdzone w grupie badanej, mogą stanowić biomarkery w diagnostyce autyzmu.

Źródło:
BMC Neurology, 04.11.2011 r., vol. 11
tutaj

wtorek, 8 listopada 2011

Wariant genetyczny i autoprzeciwciała związane z posiadaniem dziecka z autyzmem

Badania przeprowadzone przez naukowców z University of California w Davis pokazują, że kobiety w ciąży z daną odmianą genu (allelu) są bardziej skłonne do produkcji przeciwciał skierowanych przeciwko tkance mózgu płodu oraz, że dzieci tych matek otrzymują częściej diagnozę autyzmu.
Badano działanie genu MET (którego związek z autyzmem jest znany) wśród 200 matek dzieci z autyzmem i 150 matek dzieci prawidłowo rozwijających się w wieku pomiędzy 24 a 60 miesiącem życia w momencie włączenia do badania.
Okazało się, że allel C genu MET występuje częściej u kobiet z zaburzeniami immunologicznymi, które mogą przyczynić się do rozwoju autyzmu.
Jedną z nieprawidłowości przypisanych do allelu C jest obecność przeciwciał przeciwko białkom mózgu płodu we krwi matek. Występują one tylko u niektórych matek z dzieckiem autystycznym, a nie znaleziono ich u matek dzieci rozwijających się prawidłowo. Uważa się, że przeciwciała te mogą w jakiś sposób szkodzić rozwijającemu się mózgowi płodu, a w niektórych przypadkach nawet powodować autyzm. Wydają się one mieć patologiczne znaczenie dla mózgu, zmieniając sposób, w jaki przebiega jego rozwój.
Ponadto poziom cytokiny IL-10, ważnego markera przeciwzapalnego, był niższy u kobiet z allelem C genu MET.
IL-10 (Interleukina 10) jest dobrze zbadaną grupą cytokin o działaniu immunosupresyjnym. Pełni ona rolę czynnika hamującego odpowiedź immunologiczną, m. in. wstrzymuje proces wytwarzania cytokin zapalnych. Niższy poziom IL-10 niesie ze sobą prawdopodobieństwo występowania stanu zapalnego.
Te wyniki mogą znacznie zwiększyć naszą wiedzę o pochodzeniu niektórych przypadków autyzmu i mogą bezpośrednio prowadzić do profilaktyki i leczenia.
"Pierwszy raz wykazano, że czynnik genetyczny ma istotne znaczenie w leczeniu autyzmu i jego skutków" mówi Judy Van de Water, jedna z autorek badania.
I dalej: "Nasze badania wykazały, że rodzaj wyłącznika bezpieczeństwa, który reguluje system odpornościowy i zapobiega jego aktywności w kierunku mózgu rozwijającego się płodu jest wadliwy u niektórych kobiet. Jak się okazuje - u ich dzieci rozwija się później autyzm" (Van de Water).
Związek pomiędzy autyzmem i aberracjami w układzie odpornościowym staje się obecnie powszechnie przyjmowanym przedmiotem badań.

Źródła:
Translational Psychiatry, vol. 1, 18.10.2011 r. (on-line)
tutaj
News from UC Davis Health System, 18.10.2011 r.
tutaj

Wcześniejsze badania genu MET.
Współwystępowanie z autyzmem i zaburzoną pracą jelit:
Pediatrics, 1.03.2009 r., vol. 123 (3)
tutaj
Powiązanie z autyzmem w ogóle:
PNAS, 07.11.2006 r., vol. 103 (45)
tutaj