Pokazywanie postów oznaczonych etykietą leki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą leki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 czerwca 2014

Antydepresanty i ryzyko autyzmu – kolejne badania

Naukowcy z Drexel University (USA) analizowali dane z rejestrów ludności dotyczące prawie 750 tys. dzieci urodzonych w Danii w latach 1997-2006. O podobnych badaniach, w których zespół z Aarhus Universitet analizował duńskie rejestry ponad 600 tys. urodzeń z lat 1996-2006 pisałem w grudniu 2013 r. Ponadto wyniki analiz szwedzkich danych przedstawiałem w maju 2013 r.
W obecnym badaniu okazało się, że u ok. 1,5 procent dzieci urodzonych przez kobiety, które brały SSRI (selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny) w czasie ciąży zdiagnozowano później ASD, a w grupie dzieci, których matki nie przyjmowały antydepresantów ok. 0,7 procent miało autyzm.
Może to mieć związek z wpływem SSRI na rozwijący się mózg płodu. Serotonina to neuroprzekaźnik, którego funkcjonowanie jest modyfikowane przez podawanie SSRI podczas depresji. Wiemy ponadto, że odgrywa ona ważną rolę w rozwoju mózgu. Autorzy badania podkreślają, że liczba przypadków ASD powiązanych z ekspozycją na antydepresanty w czasie ciąży stanowi jedynie niewielką część wszystkich przypadków autyzmu. Ponadto decyzja o wprowadzeniu leczenia przy pomocy SSRI jest złożona. Kobiety i ich lekarze muszą rozważyć fizyczne i psychiczne uwarunkowania zdrowotne, a także rodzaje ryzyka, w tym tego, które jest związane z nieleczoną depresją, zarówno w trakcie ciąży, jak i po urodzeniu dziecka. 

Źródła:
„In Utero Exposure to Selective Serotonin Reuptake Inhibitors and Risk for Autism Spectrum Disorder”
Journal of Autism and Developmental Disorders, maj 2014 r.
ScienceDaily, 03 czerwca 2014 r.

czwartek, 5 grudnia 2013

Autyzm i antydepresanty stosowane w czasie ciąży – jednak nie ma związku?

Poprzednie badania pokazywały, że ryzyko urodzenia dziecka z autyzmem jest nieco zwiększone u kobiet, które w czasie ciąży brały leki przeciwdepresyjne. Pisałem o tym w maju 2013 r.
Stosowanie leków przeciwdepresyjnych (SSRI) podczas ciąży istotnie wzrosło w ciągu ostatnich lat. Podobnie jak ilość diagnoz zaburzeń ze spektrum autyzmu.
W największym, jak do tej pory, badaniu korelacji pomiędzy lekami przeciwdepresyjnymi stosowanymi podczas ciąży i autyzmem, badacze z Aarhus Universitet w Danii sprawdzali dane ponad 600 tys. duńskich dzieci urodzonych w latach 1996-2006. Wyniki mówią, że dla kobiet w ciąży, które brały leki przeciwdepresyjne w czasie ciąży, ryzyko urodzenia dziecka z autyzmem wyniosło niecałe 2%, natomiast w przypadku kobiet, które nie brały takich leków ryzyko to 1,5%. Badacze kontrolowali potencjalne czynniki zakłócające, analizowali dane dotyczące rodzeństwa i diagnozy psychiatryczne rodziców.
Wygląda na to, że ryzyko urodzenia dziecka z autyzmem jest w dużej mierze takie samo, niezależnie od tego, czy matka przyjmuje leki przeciwdepresyjne czy nie.

Źródła:
Antidepressant exposure in pregnancy and risk of autism spectrum disorders”
Clinical Epidemiology, vol. 5 (1), listopad 2013 r.
ScienceDaily, 22 listopada 2013 r.

czwartek, 19 września 2013

Alergia, mastocyty, zmiany w mózgu i autyzm

Theoharis C. Theoharides (Tufts University School of Medicine, Boston) sprawdzał, poprzez analizę publikacji naukowych, czy dane kliniczne sugerują związek pomiędzy objawami atopowymi i ASD. Poza tym czy może to prowadzić do zaburzeń w mózgu wyjaśniających patogenezę autyzmu.

Aktywacja komórek tucznych (mastocytów) w mózgu przez czynniki alergiczne, środowiskowe, toksyczne, immunologiczne, neurohormonalne oraz związane ze stresem może prowadzić do alergii ogniskowych zlokalizowanych w CUN. Sytuacja taka jest bardziej prawdopodobna w podgrupie pacjentów z ASD z podatnymi genami, które mają związek z aktywacją komórek tucznych.

Komórki tuczne – składniki układu immunologicznego, wywołujące głównie lokalny stan zapalny (np. alergię) w reakcji na obce substancje.

Mastocyty w mózgu, aktywowane przez w/w czynniki wydzielają duże ilości substancji, które mogą powodować alergię w kluczowych jego rejonach. Może ona nawet przekształcić się w lokalny stan zapalny.
Pomocne w diagnozowaniu tego stanu rzeczy i następnie zapobieganiu aktywacji komórek tucznych może być badanie osocza/płynu mózgowo-rdzeniowego (CSF) lub/i poziomu adenozynotrójfosforanu (ATP), który jest wytwarzany w macierzy mitochondrialnej. Stwierdzono, że w surowicy dzieci z autyzmem wzrasta poziom mitochondrialnego DNA, jak i ATP. Powoduje to silną odpowiedź przeciwzapalną.
Niestety, nie ma leków , które mogłyby blokować wydzielanie komórek tucznych. Kromoglikan dwusodowy działał skutecznie u szczurów, lecz nie było podobnych efektów, jeśli chodzi o komórki ludzkie. Być może luteolina (przeciwutleniacz, występujący gównie w selerze, zielonej papryce, marchwi), która hamuje aktywację mikrogleju (i jest lepiej tolerowana, niż niesteroidowe leki przeciwzapalne) może być alternatywą.
O rtęci jako jednym z toksycznych czynników środowiskowych, który powoduje aktywację mastocytów i bardziej szczegółowo o samym procesie aktywacji (degranulacji) pisałem we wrześniu 2010 r.

Dziękuję Pani dr Magdalenie Cubale-Kucharskiej za informację o badaniach i inspirację do tego wpisu.

Źródło:
Clinical Therapeutics, vol. 35 (5), maj 2013

środa, 12 czerwca 2013

Arbaclofen – nowe, niepokojące wieści

O Arbaclofenie (STX209) już trzy razy wspominałem w ciągu ostatnich lat. Zainteresowanie nim jest dość spore wśród osób czytających mój blog. Prace nad tym lekiem w firmie Seaside Therapeutics trwały od dłuższego czasu i były bardzo zaawansowane. Wiele osób wiązało z nimi nadzieję na poprawę funkcjonowania osób z ASD.

Okazuje się, że nie uzyskano jednak dobrych wyników w badaniach klinicznych w przypadku autyzmu oraz zespołu łamliwego chromosomu X i w związku z tym pojawiły się problemy w finansowaniu dalszych prac.
W ubiegłym roku Seaside Therapeutics weszła partnerstwo z Roche, szwajcarskim gigantem farmaceutycznym, który proponował nieujawnioną sumę pieniędzy w zamian za prawa własności intelektualnej obejmujące różne klasy leków związanych z autyzmem, m. in. Arbaclofen. Jednak firma Roche twierdzi, że biorąc pod uwagę błędy w badaniach klinicznych, postanowiła wycofać się z praw licencyjnych dla STX209, najwyraźniej kończąc wsparcie finansowe dla badań nad tym lekiem. „Doszliśmy do wniosku, że Arbaclofen nie ma rzeczywistego wpływu na pacjentów” powiedział Luca Santarelli, szef badań neurologicznych w Roche.
Lek działa dobrze u pojedynczych pacjentów, jednak nie udało się do tej pory potwierdzić tego w badaniach większej populacji. Prawdopodobnie jednym z powodów jest to, że objawy i zachowania związane z autyzmem i zespołem łamliwego chromosomu X różnią się u poszczególnych osób i trudno jednolicie ująć skutki działania leku w takim obszarze jak drażliwość lub wycofanie społeczne. A może rodzice łudzą się i dostrzegają zmiany, których nie ma? Czy poprawa jest wynikiem dojrzewania i zmian w zachowaniu (również w wyniku terapii) u ich dzieci?
Seaside Therapeutics to jedna z nielicznych firm prowadzących prace nad lekami dla osób z autyzmem. Rodzice, szczególnie ci, którzy biorą udział w badaniach i firma nie będzie już im dostarczać leku, apelują do Kongresu USA mając nadzieję na dalsze finansowanie badań nad Arbaclofenem.

Źródło:
The New York Times, 06 czerwca 2013 r.

poniedziałek, 20 maja 2013

Propranolol a poprawa pamięci krótkotrwałej u osób z autyzmem

Badacze z University of Missouri sprawdzali wpływ beta-blokera o nazwie propranolol na zdolność do zapamiętywania informacji przez krótki okres czasu.

Propranolol zwiększył wydajność pamięci krótkotrwałej u 14 osób z autyzmem i zaburzeniami rozwoju układu nerwowego. Miał natomiast mały wpływ na grupę kontrolną – 13 uczestników bez diagnozy autyzmu. Autorzy badania nie chcą sugerować, aby lekarze przepisywali ten lek wyłącznie w celu poprawy pamięci u osób z ASD, ale pacjenci, którzy już biorą propranolol z innych powodów, mogą z takiego efektu korzystać.
Lek ten jest stosowany w leczeniu nadciśnienia oraz stanów niepokoju i ataków paniki. Wcześniejsze doniesienia mówią też o wpływie propranololu na poprawę umiejętności językowych i społecznych u osób z autyzmem.

Źródło:
University of Missouri-Columbia, 15 kwietnia 2012 r.

wtorek, 14 maja 2013

Nowe badanie pokazujące związek autyzmu i antydepresantów stosowanych w czasie ciąży

Ekspozycja w czasie ciąży na selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) i nieselektywne inhibitory wychwytu zwrotnego monoamin (trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne) wiązała się z nieco zwiększonym ryzykiem wystąpienia później u dziecka zaburzeń ze spektrum autyzmu, w szczególności bez niepełnosprawności intelektualnej.
Autorzy opracowania, w którym przedstawiają wyniki analizy szwedzkiego, medycznego rejestru narodzin ostrożnie jednak formułują swoje wnioski. Należy przede wszystkim pamiętać, że stwierdzono niewielki wzrost ryzyka.
W poprzednich badaniach, prowadzonych w Kalifornii, rozpatrywano tylko SSRI. Znaczące było, że stwierdzono brak wzrostu ryzyka dla matek z historią leczenia zdrowia psychicznego, w przypadku braku prenatalnej ekspozycji na leki z tej grupy.
Wyniki obecnego badania, jak również badania amerykańskiego, mogą być przyczyną poważnych dylematów lekarzy i kobiet w ciąży z depresją. Jeśli leki przeciwdepresyjne zwiększają ryzyko zaburzeń ze spektrum autyzmu, byłoby rozsądne, aby ostrzec kobiety o takiej możliwości. Alternatywą mogłyby być oddziaływania psychologiczne. Jednakże nie zawsze możliwe jest poradzenie sobie z depresją bez interwencji farmakologicznej. Poza tym chroniczne stany depresyjne w czasie ciąży mogą być niekorzystne zarówno dla matki, jak i rozwijającego się dziecka.

Źródła:
BMJ, 19 kwietnia 2013 r.
The New York Times, 22 kwietnia 2013 r.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Chelatacja – badania skuteczności w stosowaniu u osób z autyzmem

Naukowcy z USA, Nowej Zelandii i Włoch analizowali wyniki pięciu opublikowanych badań dotyczących chelatacji. Dotyczyły one 82 uczestników w wieku od 3 do 14 lat.
Otrzymywali oni ten sposób leczenia, polegający na próbie usuwania metali ciężkich z organizmu, w okresie od 1 do 7 miesięcy.
Z pięciu badań cztery wykazały mieszane rezultaty – pozytywne i negatywne skutki dla każdego z uczestników. W jednym wszystkie wyniki były pozytywne. Jednak po głębszej analizie autorzy studium odkryli „niedociągnięcia metodologiczne” w procedurze. W kilku badaniach dzieci poddawane były, oprócz chelatacji, licznym zabiegom jednocześnie co uniemożliwia stwierdzenie, czy wyniki pozytywne można przypisać tylko tej metodzie leczenia.
W ankiecie internetowej więcej niż 7 procent rodziców stwierdziło, że próbowało chelatacji w leczeniu swoich dzieci.
Substancje chemiczne stosowane w chelatacji mogą potencjalnie wiązać się z poważnymi skutkami ubocznymi takimi jak: gorączka, wymioty, nadciśnienie, niedociśnienie, zaburzenia rytmu serca i hipokalcemia.
Większość rodziców jednak pragnie niczego nie zaniedbywać i jest gotowa próbować czegoś, co ich zdaniem może pomóc dziecku. Wyniki takich studiów niekoniecznie mają wpływ na ich decyzje. Ilość przebadanych pod kątem skuteczności chelatacji dzieci jest jeszcze stosunkowo mała i może to stanowić zachętę do dalszych badań. Autorzy tej analizy mają nadzieję, że przyczyni się ona do dokonywania świadomych wyborów metody leczenia dzieci z autyzmem.

Źródła:
ScienceDaily, 29 listopada 2012 r.
tutaj
Research in Autism Spectrum Disorders, vol. 7(1), styczeń 2013 r.
tutaj

piątek, 20 stycznia 2012

Badania kliniczne leku CM-AT: najnowsze informacje

Firma Curemark LLC poinformowała, że badanie kliniczne randomizowane, z podwójnie ślepą próbą i grupą kontrolną placebo leku CM-AT w fazie III spełniło swoje założenia.

W fazie tej (definiowanej przez FDA) testuje się duże grupy osób, aby potwierdzić skuteczność preparatu, monitorować działania niepożądane, porównać do powszechnie stosowanych, innych metod leczenia oraz zbierać informacje, które pozwolą na jego bezpiecznie używanie.

Porównywano CM-AT z placebo u dzieci z autyzmem w wieku od 3 – 8 lat.
Wyniki pokazują istotny statystycznie wpływ CM-AT (w porównaniu do placebo) zarówno na osiowe, jak i inne objawy autyzmu. Analiza pełnych danych z badania jest kontynuowana, a wyniki zostaną przedstawione wkrótce.

Powstanie CM-AT opiera się na badaniach dr Joan Fallon, która wykazała u dzieci autystycznych niedobory enzymów biorących udział w przyswajaniu białek przez ich organizmy. Takie ograniczenie funkcjonowania ustroju negatywnie oddziałuje na procesy produkcji aminokwasów, które są elementami budowy substancji chemicznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania mózgu.

Źródła:
Curemark LLC, 07 grudnia 2011 r.
tutaj
Drugs.com, 07 grudnia 2011 r.
tutaj

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Rapamycyna i autyzm – badania w toku

Kilka lat temu ukazywały się doniesienia na temat wpływu rapamycyny (sirolimus) na dysfunkcje związane ze stwardnieniem guzowatym. W związku z tym, że autyzm występuje u wielu pacjentów ze stwardnieniem guzowatym, nadzieje w leczeniu wiązano również z tym, sprzężonym zaburzeniem rozwoju.
Obecnie trwają badania kliniczne w fazie II (w której ocenia się skuteczność i bezpieczeństwo przed dalszym postępowaniem) leku Afinitor (ewerolimus, RAD001) – podobnego do rapamycyny.
Trwa rekrutacja uczestników. Sprawdzane będzie, czy Afinitor wpływa na neurokognicję, autyzm, drgawki oraz zaburzenia snu.
Badania sponsorowane są przez Novartis, Tuberous Sclerosis Alliance oraz Autism Speaks.

Źródła:
ClinicalTrials.gov
tutaj
Multi-Disciplinary Tuberous Sclerosis Program
tutaj

środa, 7 grudnia 2011

Prenatalne narażenie płodu na lek przeciwdrgawkowy zwiększa ryzyko autyzmu

O kwasie walproinowym i jego związku z autyzmem pisałem już kilkakrotnie. Oto nowe doniesienia.
Względne ryzyko wystąpienia zaburzeń ze spektrum autyzmu było znacząco wyższe u dzieci, których matki przyjmowały w okresie ciąży kwas walproinowy jako lek przeciwpadaczkowy.
Zespół badaczy sprawdzał dane z kilku krajowych rejestrów w Danii. Zidentyfikowano dzieci urodzone w latach 1996 i 2006, których matki z epilepsją przyjmowały kwas walproinowy od co najmniej 30 dni przed dniem poczęcia aż do dnia narodzin.
Następnie odnaleziono dane urodzonych w tym okresie dzieci, u których rozpoznano zaburzenia ze spektrum autyzmu i określono podgrupę z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego.
Prowadzący badania dr Jakob Christensen z Aarhus Universitet w Danii radzi aby, pomimo tych wyników, kobiety w wieku rozrodczym nie przerywały leczenia bez konsultacji z lekarzem.
„Zaprzestanie przyjmowania leków przeciwdrgawkowych stanowi poważne zagrożenie. Kobiety, które planują ciążę a przyjmują kwas walproinowy, powinny skonsultować się z lekarzem co do możliwości przejścia do innego leku lub zmniejszenia jego dawki, jeśli zmiana nie jest możliwa” (dr Christensen).
Wyniki badań zostały przedstawione 5 grudnia na dorocznym spotkaniu American Epilepsy Society.
Wyniki podobnych badań brytyjskich opublikowano dokładnie trzy lata temu w czasopiśmie Neurology.

Źródła:
Health, Medical, and Science Updates, 05 grudnia 2011 r.
tutaj
Neurology, 02 grudnia 2008 r., vol. 71 (3)
tutaj

poniedziałek, 25 lipca 2011

Arbaclofen - co nowego w badaniach klinicznych

W związku ze sporym zainteresowaniem czytelników tego bloga pracami nad lekiem o nazwie Arbaclofen donoszę co nowego słychać.
W fazie 2a badań klinicznych Arbaclofen (STX209) spowodował istotną statystycznie poprawę w wielu ogólnych i specyficznych neurobehawioralnych obszarach. Dodatkowo okazał się on dobrze tolerowany. Znaczna liczba pacjentów w dalszym ciągu będzie uczestniczyć w otwartym badaniu.
W czerwcu spółka Seaside Therapeutics ogłosiła rozpoczęcie badania randomizowanego, z podwójnie ślepą próbą i grupą kontrolną placebo w fazie 2b. Celem jest ocena skuteczności STX209 w obszarze słabych umiejętności społecznych u dzieci, młodzieży i dorosłych (w wieku od 5 do 21) z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
Badania prowadzone będą w ok. 25 ośrodkach klinicznych w Stanach Zjednoczonych obejmując 150 osób. Od dłuższego czasu bada się rolę Arbaclofenu w terapii zespołu łamliwego chromosomu X. Statystyki mówią, że ok. 25-50% osób z tym zespołem ma również autyzm.
O tym czym jest Arbaclofen i jak działa pisałem we wrześniu 2010 r.

Źródła:
ClinicalTrials.gov
tutaj
Seaside Therapeutics
tutaj

wtorek, 22 marca 2011

Co nowego w badaniach nad lekiem CM-AT

Po raz kolejny już chciałbym napisać co dzieje się w tej sprawie.
Wczoraj firma Curemark LCC doniosła, że zrealizowała rejestrację uczestników w fazie III badań klinicznych nad CM-AT.

Przypomnę, że w fazie tej (definiowanej przez FDA) testuje się duże grupy osób, aby potwierdzić skuteczność preparatu, monitorować działania niepożądane, porównać do powszechnie stosowanych, innych metod leczenia oraz zbierać informacje, które pozwolą na jego bezpiecznie używanie.

Ostatecznie w tej fazie badań znalazło się 170 dzieci z 18 lokalizacji w USA. W chwili obecnej firma rozpoczyna przygotowywanie zgłoszenia do FDA (Agencja ds. Żywności i Leków).
Powstanie CM-AT opiera się na badaniach dr Joan Fallon, która wykazała u dzieci autystycznych niedobory enzymów biorących udział w przyswajaniu białek przez ich organizmy. Takie ograniczenie funkcjonowania ustroju negatywnie oddziałuje na procesy produkcji aminokwasów, które są elementami budowy substancji chemicznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania mózgu.

Curemark LCC, 21 marca 2011 r.
tutaj

czwartek, 3 marca 2011

Minocyklina hamuje aktywację mikrogleju

Minocyklina to antybiotyk (półsyntetyczna tetracyklina), który oprócz działania przeciwbakteryjnego wykazuje m. in. działanie ochronne w stosunku do komórek nerwowych.
Stymulacja receptorów glutaminianu powoduje aktywację i proliferację mikrogleju, co prowadzi następnie do śmierci komórek nerwowych.

Proliferacja – namnażanie komórek przez organizm.

Minocyklina ma działanie neuroprotekcyjne, chroni m. in. przed niedokrwieniem mózgu. Poprzez zmniejszenie właściwości cytotoksycznych (toksyczność względem komórek organizmu) mikrogleju, wywołanych zarówno przez niedokrwienie, jak i wtórnie poprzez procesy ekscytotoksyczności, może ona zapobiegać negatywnym skutkom tych procesów. Hamuje ona aktywację i proliferację mikrogleju.

Ekscytotoksyczność – patologiczny proces, w którym neurony są uszkadzane i niszczone np. przez glutaminian.

O ekscytotoksyczności, w wyniku której powstaje białko HMGB1 (aktywizujące odpowiedź immunologiczną organizmu), którego istotnie wysoki poziom stwierdzono u pacjentów z autyzmem pisałem w poście z dn. 09.04.2010 r.
Ponadto niedawno wykazano, że minocyklina jest dobrze tolerowana przez pacjentów z zespołem łamliwego chromosomu X. Zmienia ona wady i nieprawidłowości synaptyczne w układzie nerwowym, które odpowiadają za zaburzenia zachowania. To pilotażowe badanie łączy informacje z badań ludzi oraz eksperymentów w ramach modelu zwierzęcego. Stanowi punkt wyjścia do zastosowania w klinicznym leczeniu zaburzeń rozwoju układu nerwowego.

Źródła:
BMC Neurology, 11.10.2010, vol. 10 (91)
tutaj
Journal of Neuroscience, 15.04.2001, vol. 21 (8)
tutaj

wtorek, 22 lutego 2011

N-acetylocysteina może obniżać drażliwość i łagodzić powtarzające się zachowania u dzieci z autyzmem

Taki wniosek z drugiej fazy badań (w której ocenia się skuteczność i bezpieczeństwo przed dalszym postępowaniem) nad wpływem tego leku na osoby z autyzmem przedstawiono na dorocznym spotkaniu American Academy of Child and Adolescent Psychiatry w październiku 2010 r.
N-acetylocysteina (NAC) jest związkiem, który m. in. zwiększa poziom glutationu, istotnego przeciwutleniacza w organizmie. Glutation (GSH) jest jest częścią naturalnego systemu obronnego (układu antyoksydacyjnego). Antyoksydanty chronią organizm przed uszkodzeniami spowodowanymi przez toksyczne efekty działania wolnych rodników. Możliwe, że dzieci z autyzmem mają niższy poziom glutationu. O wpływie thimerosalu na zmniejszenie wydzielania glutationu pisałem w styczniu tego roku a o związku zaburzenia funkcji mitochondriów z niskim poziomem tego trójpeptydu - w czerwcu ubiegłego roku.
Badano 28 dzieci w wieku od 3 do 12 lat. Zwiększano dawkę po czterech, ośmiu i dwunastu tygodniach. W tych okresach monitorowano zachowanie badanych przy pomocy baterii testów. Istotną poprawę stwierdzono w podskali drażliwości w ABC (Aberrant Behavioral Checklist), ponadto podobne różnice wystąpiły w kwestionariuszu Repetitive Behavior Scale-Revised (dot. powtarzających się zachowań) oraz w podskali manieryzmów w Social Responsiveness Scale. Badanie nie uwzględniało interwencji behawioralnych oraz innych leków przyjmowanych przez dzieci.
Specjaliści komentują te wyniki jako interesujące i warte dalszych badań.

Źródła:
Medscape Today, 28 października 2010 r.
tutaj
ClinicalTrials.gov
tutaj

wtorek, 2 listopada 2010

Słaba skuteczność leku Succimer w usuwaniu rtęci u małych dzieci

Badano czy Succimer, związek merkaptanu, który powoduje zmniejszenie stężenia ołowiu we krwi u dzieci, zmniejsza też stężenie rtęci. Bywa on stosowany u dzieci z autyzmem zgodnie z przekonaniem, że rtęć odgrywa rolę w jego powstawaniu. Stosowany podczas chelatacji ma jednak ograniczoną skuteczność.
Chociaż badacze stwierdzili po tygodniu leczenia obniżenie stężenia rtęci we krwi, dalsze podawanie Succimeru przez pięć miesięcy nie wykazało znaczących zmian.
Takie spowolnienie wzrostu stężenia rtęci nie wydaje się przynosić korzyści klinicznych.
Bezpieczeństwo stosowania większych dawek oraz dłuższych schematów leczenia nie zostało zbadane.

Źródło:
The Journal of Pediatrics, 4 października 2010 (przed drukiem)
tutaj

czwartek, 16 września 2010

Arbaclofen – zastosowanie w autyzmie

W dalszym ciągu koncentrujemy się na doniesieniach z badań nad lekami.
Firma Seaside Therapeutics zakończyła fazę II, w której ocenia się skuteczność i bezpieczeństwo przed dalszym postępowaniem, badań klinicznych (badano pacjentów w wieku 6-17 lat) nad lekiem o nazwie Arbaclofen - STX209.
Był on dobrze tolerowany i nie zaobserwowano działań niepożądanych o charakterze metabolicznym. Najczęstsze efekty niepożądane, np. nadmierne pobudzenie, drażliwość itp., w większości przypadków ustępowały samoistnie lub po zmodyfikowaniu dawki leku. Autorzy odnotowują szczególnie poprawę w obszarze interakcji społecznych u osób badanych. STX209 jest selektywnym agonistą receptora kwasu GABA-B.

Agonista to substancja łącząca się z receptorem w celu wywołania reakcji w komórce (w przeciwieństwie do antagonisty, który blokuje receptor). GABA to jeden z neurotransmiterów o działaniu hamującym w układzie nerwowym.

Różne przejawy niektórych zaburzeń neurorozwojowych uznaje się za spowodowane przez nadmierną aktywację receptorów glutaminianu i wyjątkowo wysoki stosunek pobudzenia do hamowania neurotransmisji w mózgu. Receptory GABA-B odgrywają ważną rolę w modulacji uwalniania glutaminianu i utrzymywaniu optymalnej równowagi pobudzenia-hamowania. Badania przedkliniczne na zwierzętach z użyciem STX209 i innych agonistów GABA sugerują, że zmiany pobudzenia i hamowania w neurotransmisji można skorygować poprzez aktywację receptorów GABA-B.
Randall L. Carpenter, szef Seaside Therapeutics podkreśla, że wyniki tych badań dostarczają kolejnych dowodów na potencjalną i istotną rolę STX209 w leczeniu zaburzeń neurorozwojowych takich jak zespół łamliwego chromosomu X, czy też zaburzenia ze spektrum autyzmu.

Źródła:
ClinicalTrials.gov
tutaj
Seaside Therapeutics
tutaj
Raport dotyczący badań (.pdf)
tutaj

poniedziałek, 13 września 2010

Badania kliniczne leku CM-AT c.d.

W poście z dn. 23.02.2010 r. informowałem o przyśpieszeniu procedur współpracy z firmą Curemark LLC pracującą nad lekiem CM-AT mającym być jednym z preparatów o dużym znaczeniu w leczeniu autyzmu. Informacje te cieszyły zainteresowaniem wśród czytelników bloga. Sprawdzamy więc co się aktualnie dzieje w tej sprawie.
Badania znajdują się w fazie III, trwa rekrutacja uczestników. W fazie tej (definiowanej przez FDA) testuje się duże grupy osób, aby potwierdzić skuteczność preparatu, monitorować działania niepożądane, porównać do powszechnie stosowanych, innych metod leczenia oraz zbierać informacje, które pozwolą na jego bezpiecznie używanie.
Badani to dzieci z autyzmem w wieku od 3 do 8 lat. Dawki leku CM-AT, jak i placebo: 3 razy dziennie przez 90 dni. Planowane zakończenie zbierania wyników grupy z placebo - grudzień 2010 a zakończenie zbierania pozostałych wyników badań - styczeń 2012.
Badania odbywają się obecnie w kilkunastu miejscach w USA. Ostatnio do listy dołączył Saint Peter's University Hospital w New Brunswick.

Źródła:
ClinicalTrials.gov
tutaj
Curemark LCC
tutaj

środa, 8 września 2010

Antydepresanty bez znaczenia

Leki przeciwdepresyjne przepisywane czasem ludziom z zaburzeniami autystycznymi nie powinny być im rekomendowane. Do takich wniosków doszli badacze z University of New South Wales & Sydney w Australii. Ich zdaniem selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI) mogą mieć pewien ograniczony dobroczynny wpływ na dorosłe osoby z autyzmem. Nie mają jednak pozytywnego wpływu na dzieci, które mogą natomiast odczuwać poważne skutki uboczne.

Badacze przeanalizowali wyniki siedmiu prób z udziałem łącznie 271 pacjentów, którym podawano fluoksetynę, fluwoksaminę, fenfluraminę i citalopram. W przypadku pięciu prób nie stwierdzono żadnych pozytywnych efektów u dzieci. Wśród groźnych skutków ubocznych był przypadek wystąpienia przedłużającego się ataku drgawek u dziecka, które zażyło citalopram. Próby na osobach dorosłych były stosunkowo małe, i choć stwierdzono pewną poprawę, wyniki były zbyt mierne, by zalecać antydepresanty jako skuteczną formę leczenia autyzmu.

"Obecnie nie możemy więc polecać leków z grupy SSRI ani dzieciom ani dorosłym z autyzmem. Jest ważne, by lekarze mówili otwarcie zatroskanym rodzicom o tym braku dowodów a także wyjaśniali jakie może być ryzyko związane z podawaniem tych leków", mówi autorka badań dr Katrina Williams.

Źródło:

The Cochrane Collaboration

tutaj


piątek, 30 kwietnia 2010

DMPS i DMSA a usuwanie rtęci z łożyska i tkanek rozwijającego się płodu

Metylortęć to organiczny związek rtęci o wysokiej toksyczności, łatwo wnikający do organizmu (drogą wziewną, pokarmową oraz przez skórę). Może przenikać również przez łożysko i gromadzić się w ciele rozwijającego się dziecka stanowiąc poważne zagrożenie dla jego prawidłowego rozwoju.
DMPS i DMSA to substancje chemiczne stosowane w toksykologii i chelatacji jako środek odtruwający, zwłaszcza w procesie usuwania rtęci. Nie było dowodów na to czy leki te są w stanie usunąć rtęć z tkanek ciała płodu lub łożyska matki. Niewiele wiadomo na temat mechanizmów, dzięki którym jony rtęci są transportowane przez łożysko.
Naukowcy z Mercer University School of Medicine w Macon (USA) postanowili zająć się tym problemem. Przeprowadzili badania na ciężarnych szczurach, które zostały poddane ekspozycji na rtęć. Następnie zastosowano w/w substancje odtruwające.
Wnioski są takie, że DMPS i DMSA zmniejszyły poziom rtęci w różnych narządach i tkankach. Wyniki badań świadczą o tym, że DMPS i DMSA są w stanie wydobyć jony rtęci, nie tylko z organów matki, ale też z tkanek łożyska i płodu po ekspozycji na metylortęć.

Źródło:
PubMed, 2009
tutaj

wtorek, 23 lutego 2010

Badania kliniczne nad lekiem CM-AT nabierają tempa

FDA (Agencja ds. Żywności i Leków), wydająca zezwolenia na dopuszczenie do obrotu leków w USA, przyśpieszyła procedury współpracy z firmą Curemark LLC pracującą nad lekiem CM-AT mającym być jednym z preparatów o dużym znaczeniu w leczeniu autyzmu.
Powstanie CM-AT opiera się na badaniach dr Joan Fallon, która wykazała u dzieci autystycznych niedobory enzymów biorących udział w przyswajaniu białek przez ich organizmy.
Takie ograniczenie funkcjonowania ustroju negatywnie oddziałuje na procesy produkcji aminokwasów, które są elementami budowy substancji chemicznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania mózgu.
CM-AT ma być jednym z pierwszych sposobów leczenia fizjologii osób z autyzmem, a nie tylko objawów będących skutkiem zaburzonej fizjologii.
Curemark LLC przeprowadza obecnie testy kliniczne, w których uczestniczy 170 dzieci z 12 miejsc w USA.

Źródło:
PR Newswire, luty 2010
tutaj
Szczegóły:
Curemark LCC
tutaj