Bisfenol
A (BPA) i jego szkodliwość to od dłuższego czasu częsty temat w
mediach, jest to też przedmiot różnych badań naukowych.
Od lat
mówi się o związku BPA z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
Naukowcy z Rowan University School of Osteopathic Medicine (RowanSOM)
oraz Rutgers New Jersey Medical School (NJMS) pokazują, że
metabolizm BPA u niektórych dzieci z autyzmem jest inny niż u
dzieci zdrowych.
Bisfenol
A to związek chemiczny używany m. in. w produkcji tworzyw
sztucznych, w tym pojemników (także puszek) na żywność i napoje.
Gdy się uwalnia (a nie jest to trudne) to do naszego organizmu
przedostaje się przez układ pokarmowy, oddechowy i skórę. U
dorosłych jest szybko metabolizowany i wydalany z moczem. U
niemowląt nawet małe ilości BPA mogą się kumulować w organizmie
w związku z niewykształceniem się w pełni układu
odpowiedzialnego za metabolizowanie substancji chemicznych.
Niewielka
część BPA jest wydalana z organizmu w postaci macierzystego
związku. Większość jest metabolizowana do glukoronidu i w tej
postaci wydalana z moczem.
Badano
próbki moczu 46 dzieci z autyzmem i 52 zdrowych. Dzięki temu można
było sprawdzić „na wyjściu” ilość wydalanego bisfenolu A i
dowiedzieć się jak jest on metabolizowany. Analiza pokazała
rozkład wszystkich metabolitów w moczu.
Różnice między grupą
badaną a grupą kontrolną dotyczyły zarówno metabolizowanego, jak
i wolnego BPA. Stwierdzono odpowiednio kilka i kilkanaście razy
wyższe korelacje u dzieci z autyzmem.
O
zakłócaniu przez BPA gospodarki hormonalnej pisałem w grudniu 2012
r. a o jego związku z nietypowymi zachowaniami społecznymi u dzieci
– w kwietniu 2011 r.
Źródła:
„Bisphenol
A Exposure in Children With Autism Spectrum Disorders”
Autism
Research,
13 stycznia 2015 (on-line)
ScienceDaily,
02 marca 2015 r.