Tekst ten został pierwotnie opublikowany na blogu Głos w Spektrum w dniu 29 stycznia 2025 r. [link]
Dysregulacja emocjonalna związana jest z trudnościami w radzeniu sobie z pojawiającymi się emocjami. Są to najczęściej intensywne, długotrwałe i trudne do kontrolowania reakcje. Co ważne: nie zawsze są one adekwatne do sytuacji, czy też czynników, które je wywołały. To może być na przykład gwałtowna złość, przytłaczający smutek, nasilony lęk, drażliwość, wahania nastroju, nadmierna ekscytacja i trudność z wyciszeniem emocji. Może pojawiać się też wtedy silna obsesyjność, samookaleczenia, myśli i próby samobójcze. Osoby neuroatypowe mogą mieć duży problem z regulacją napięcia, pobudzenia i emocji. Różne dane wskazują na to, że od 1/3 do 2/3 osób z autyzmem, czy też z ADHD doświadcza dysregulacji emocjonalnej. Szczególnie jest ona związana z ADHD.
Jej przyczyny są różnego rodzaju. Może to być nasilenie cech związanych z mechanizmami i objawami zaburzeń neurorozwojowych, np. zakłóconymi funkcjami wykonawczymi mózgu, w tym zdolnością do regulowania emocji i samokontroli. Są badania, które pokazują takie korelacje związane głównie z ciałem migdałowatym i korą przedczołową. Inne czynniki to trudności sensoryczne, stres, frustracja, problemy związane z komunikacją i relacjami społecznymi oraz rozumieniem różnych sytuacji i własnych emocji (np. aleksytymia). Ponadto mogą to być zmiany w rutynie, czy też problemy z kontrolą impulsów. Takie gwałtowne reakcje związane z tymi czynnikami określa się też jako meltdown (w przeciwieństwie do shutdownu, czyli skrajnego wycofania się w podobnych sytuacjach).
Jak można sobie z tym radzić?
Po pierwsze: poznawanie i nauka rozumienia emocji, w tym doznań z ciała, które są z nimi związane.
Po drugie: stosowanie strategii i technik oddechowych, relaksacyjnych, wyciszających, aby uzyskiwać kontrolę nad sobą.
Po trzecie: zadbanie o rutynę i jasną strukturę różnych sytuacji.
Po czwarte: w sytuacji kryzysowej zatrzymanie się, przerywanie eskalacji i dawanie sobie prawa do wycofania się w bezpieczne miejsce, zadbania o komfort sensoryczny.
Po piąte: regularny tryb życia uwzględniający dietę, sen, aktywność fizyczną i kontrolę stanu zdrowia.
Po szóste: wsparcie najbliższego otoczenia, budowanie w nim zrozumienia i akceptacji dla różnorodności.
Po siódme: wsparcie terapeutyczne i farmakologiczne. Po ósme: różne inne sposoby, na przykład takie, które indywidualnie można sobie wypracować poznając własne reakcje oraz ich uwarunkowania.
Niestety nie da się w pełni kontrolować świata wokół nas, ale można dokonywać pewnych decyzji, czy wyborów, które pozwolą poradzić sobie z niełatwą sytuacją. Jest to trudne i skomplikowane, jednak przy odpowiednim wsparciu można próbować skuteczniej kierować swoimi emocjami. Krok po kroku…