Dzieci
narażone w łonie matki na wysoką ekspozycję na środki
zmniejszające palność i pestycydy częściej prezentują
zachowania charakterystyczne dla autyzmu. Substancje chemiczne, które
zaburzają procesy hormonalne mogą mieć związek z etiologią
zaburzeń ze spektrum autyzmu, jednak zidentyfikowanie konkretnych
związków jest trudne.
W nowym
badaniu wykorzystano próbki krwi lub moczu 175 kobiet w ciąży.
Mierzono stężenie 8 metabolitów ftalanów (ich produktów
przemiany materii), bisfenolu A, 25 polichlorowanych bifenyli (PCB),
6 chloroorganicznych pestycydów, 8 bromowanych środków
zmniejszających palność i 4 substancji perfluoroalkilowych. Gdy
dzieci miały już 4 i 5 lat, matki oceniały ich zachowania przy
użyciu Social Responsiveness Scale (SRS) – jakość kontaktu
wzrokowego w czasie komunikacji oraz zabawę z innymi. Dzieci,
których matki miały stwierdzone wcześniej wyższe poziomy
polibromowanego eteru difenylowego-28 (PBDE-28) i trans-nonachloru,
uzyskiwały gorsze oceny w zakresie badanych umiejętności
społecznych.
Wyższy
poziom tych dwóch z kilkudziesięciu monitorowanych substancji, w
powiązaniu z zachowaniami podobnymi do objawów autyzmu, ale jeszcze
nie diagnozą tego zaburzenia, nie może świadczyć o jakimś
związku przyczynowo-skutkowym. Jednakże warto mieć te wyniki na
uwadze i być może z użyciem większej próby badawczej szukać
możliwych związków.
Źródła:
„Gestational
Exposure to Endocrine-Disrupting Chemicals and Reciprocal Social,
Repetitive, and Stereotypic Behaviors in 4- and 5-Year-Old Children:
The HOME Study”
Environmental
Health Perspectives, 12 marca 2014 r.
tutaj
Environmental
Health News, 20 marca 2014 r.